Karatecy szkoły karate z Niepoględzia, Lęborka, Wicka oraz Gdańska wzięli udział w Festynie Rodzinnym, który, jak co roku odbywał się w Niepoględziu. Wydarzenie to było połączone z pokazami oraz ze szkoleniem sprawdzającym kunszt techniczny praktyków Okinawa Goju-Ryu. Dziękujemy Sensei Krzysztofowi Lehmannowi za wspaniałą organizację tego wspaniałego wydarzenia. Zapraszam do galerii.
W wakacje nie odpuszczamy i ciężko ćwiczymy ;)
29 czerwca 2015.
Jak co roku w okresie wakacji ćwiczymy w poniedziałki i środy.
Od godz. 18:00 do 20:00
17.01.2015 – Lębork: Szkolenie Okinawa Goju-Ryu Karate Do
20 stycznia 2015.
Po raz kolejny Lęborskie Dojo gościło wielu praktyków Goju-Ryu z różnych miast Polski. Treningi prowadził nasz gość z Wrocławia – Sensei Adam Litwiński wraz z Sensei Marianem Czylkowskim z Lęborskiego Dojo. Szkolenie odbywało się z podziałem na grupy, według poziomu zaawansowania.
Najmłodsza grupa dzieci mogła zaprezentować swoje umiejętności karate przeplatane różnymi zabawami, co sprawiło młodym adeptom wielką radość. Starsi praktycy szkolili się w zaawansowanych technikach Okinawa Goju-Ryu, co przyczyniło się do wzbogacenia ich w nową wiedzę oraz doświadczenie.
Serdeczne podziękowania dla wszystkich praktyków Goju-Ryu, którzy licznie przybyli na to szkolenie wraz ze swoimi rodzinami, a także dla Sensei Adama Litwińskiego za wielkie serce, jakie włożył podczas treningów, dzieląc się swoją wiedzą z uczestnikami szkolenia.
PS. Dzięki Grzegorz Śpica oraz Krzysztof Lehmann
Uwaga! Powakacyjna zmiana treningów od 08-09-2014
25 sierpnia 2014.
Harmonogram treningów od 08-09-2014
Dzieci | |
---|---|
poniedziałek | godz. 17.30-18.30 |
środa | godz. 17.30-18.30 |
Dorośli | |
poniedziałek | godz. 18.30-20.30 |
środa | godz. 18.30-20.30 |
piątek | godz. 18.00-20.00 |
Japonia – czyli spełnienie marzeń
24 lipca 2014.
Tym razem udało nam się zawędrować jeszcze dalej na Wschód – czyli do Kraju Kwitnącej Wiśni, w sam środek sezonu na słynne sakury. Dało nam to możliwość uczestnictwa w hanami, festiwalu kwiatów wiśni bardzo ważnego dla Japończyków. Oprócz tego zwiedziliśmy wiele wspaniałych miejsc w Osace i Kioto. Zamek w Osace, związany z rodem Hideyoshi oraz największe na świecie oceanarium zrobiło na nas spore wrażenie. Ale zdecydowanie bardziej podobała nam sie atmosfera Kioto, dawnej stolicy cesarstwa. Piękne chramy, świątynie i ogrody, a także rezydencje samurajów nadal zajmują wyjątkowe miejsca w przestrzeni miasta. Nas zachwycił zwłaszcza zamek Nijo ze słynną „słowiczą podłogą” oraz chram Fushimi Inari, z największą ilością czerwonych bram torii w Japonii i cieniem boskich lisic Inari…:) Oczywiście, Japonii nigdy dość, więc pewnie tam jeszcze wrócimy 🙂
Stenia i Piotrek
Pokazy karate dla handlowców…
2 lipca 2014.
Wieczór. Piękna pogoda. Dobry czas na zaprezentowanie naszego dojo. Tym razem w mocnym składzie 8 osób występowaliśmy przed pracownikami (hmmm, nie wiem, czy możemy użyć nazwy firmy, bo zaraz będę mieć dym w pracy 😉 ). Chodziło przede wszystkim o to, żeby zrobić wrażenie (ZROBILIŚMY!) i zaprezentować proste techniki, które może wykorzystać w samoobronie zwykły śmiertelnik (ZAPREZENTOWALIŚMY). Sensei Adam Litwiński rozpoczął od krótkiego wstępu, czym karate Goju-Ryu na pewno nie jest. Potem wyciągnęliśmy z sali „ochotników” i pokazaliśmy na żywym organizmie nasze wężowe techniki. Uczestnicy byli zdumieni, że bez wielkich barów i mega mocy można zniechęcić przeciwnika. Dalej kata oddechowe i oczy wychodzące z orbit obserwujących jak sensei Adam kopie jednego z nas tam, gdzie na pewno faceta kopać nie należy (pojawiły się nawet wnioski o litość). Płeć piękną ucieszyły techniki z wykorzystaniem wysokich obcasów (swoją drogą widok Ewy w karatedze i szpilkach – bezcenny). Wdaliśmy się też w odwieczną dyskusję: postawić się, czy uciekać.
Na koniec sensei Adam wykonał kata Sanseru (w odpowiedzi na pytanie o techniki nożne) i pokazał na jednym z obserwatorów punkty, których ucisk wystarczył do skłonienia muskularnego gościa do klękania nawet na oba kolana. Dzięki temu uczestnicy stwierdzili, że karate w filmach (gdzie jeden ruch i po sprawie) – nic a nic nie jest przesadzone. GALERIA
Archiwum
- grudzień 2024 (2)
- sierpień 2024 (2)
- maj 2024 (1)
- grudzień 2023 (1)
- październik 2023 (1)
- grudzień 2021 (1)
- sierpień 2021 (1)
- maj 2021 (1)
- kwiecień 2021 (1)
- grudzień 2020 (1)
- październik 2020 (1)
- wrzesień 2019 (1)
- kwiecień 2019 (1)
- luty 2019 (1)
- wrzesień 2018 (1)
- lipiec 2018 (1)
- marzec 2018 (1)
- luty 2018 (1)
- grudzień 2017 (1)
- październik 2017 (1)
- wrzesień 2017 (1)
- sierpień 2017 (1)
- kwiecień 2017 (1)
- marzec 2017 (2)
- grudzień 2016 (1)
- listopad 2016 (1)
- październik 2016 (1)
- wrzesień 2016 (1)
- kwiecień 2016 (1)
- marzec 2016 (3)
- grudzień 2015 (1)
- listopad 2015 (2)
- październik 2015 (1)
- sierpień 2015 (2)
- czerwiec 2015 (2)
- kwiecień 2015 (1)
- styczeń 2015 (1)
- grudzień 2014 (1)
- sierpień 2014 (2)
- lipiec 2014 (2)
- czerwiec 2014 (3)
- kwiecień 2014 (2)
- marzec 2014 (3)
- luty 2014 (2)
- styczeń 2014 (1)
- grudzień 2013 (1)
- sierpień 2013 (1)
- lipiec 2013 (1)
- marzec 2013 (1)
- styczeń 2013 (1)
- grudzień 2012 (1)
- sierpień 2012 (1)
- maj 2012 (1)
- kwiecień 2012 (2)
- marzec 2012 (1)
- luty 2012 (1)
- styczeń 2012 (1)
- grudzień 2011 (2)
- wrzesień 2011 (1)
- sierpień 2011 (1)
- czerwiec 2011 (2)
- kwiecień 2011 (2)
- marzec 2011 (1)
- luty 2011 (3)
- styczeń 2011 (2)
- październik 2010 (1)
- sierpień 2010 (1)